Wernisaż wystawy

Niestety to już ostatni rok naszego projektu i ostatnie wspólne chwile.
Na wernisażu wystawy kończącej projekt panowała przemiła atmosfera i przybyło wielu gości. Nasze prace wykonywane w czasie tej edycji były świetnie wyeksponowane. Cała ekspozycja wystawy również była naszym wspólnym dziełem.
Zobaczcie kilka zdjęć z tego wydarzenia:

Do obejrzenia całej fotorelacji wernisażu wystawy zapraszamy na nasz fanpage:

W blasku światła

oraz na nasz instagram:

w_blasku_swiatla

Ocieplacze

Ostatnio na zajęciach powstawały cudowne abażury, które będą częścią ekspozycji naszej wystawy. (Pamiętajcie, że wernisaż już 17.12 o godzinie 18.00! Zapraszamy!)

Uczestnicy projektu w podziale na cztery grupki, mieli wykonać wspólnymi siłami lampy. Olbrzymie klosze ozdobione zostały m.in. licznymi kolorowymi materiałami, tiulami, pomponami z włóczek,  sztucznymi liśćmi oraz chrobotkiem reniferowatym. Zadanie to wymagało ogromnej inwencji twórczej. Z pewnością można stwierdzić, że lampy zostały wykonane z wielkim zaangażowaniem i poczuciem estetyki :) 

Efekty widzicie poniżej.

Widzialne- nie -widzialne

Kolejne warsztaty z cyklu spotkań „W Blasku Światła” już minęły!

Uczniowie mieli za zadanie wcielić się w prawdziwego artystę- malarza obrazów! Podopieczni Specjalnego ośrodka szkolno-wychowawczego w Szczecinie, tworzyli na płótnie niepowtarzalne, podwójne arcydzieła.

Powierzchnia obrazu, która była widoczna gołym okiem miała przedstawiać wesoły, spokojny krajobraz, została wykonana w ciekawej technice malarskiej jaką jest fowizm, natomiast warstwa ukryta, została naszkicowana tuszem UV i miała ona zaburzyć wierzchnie malowidło. Efekty końcowe, były niesamowite! Młodzież wykazywała się wielką inwencją twórczą. Chytrze ukryte obrazy integralnie scalały się z widoczną częścią dzieła.

Można było zaobserwować liczne krajobrazy, widoki martwej natury.

Rezultaty widać poniżej!

O warsztatach "zagrane cieniem"

 "Podobało mi się jak mieliśmy doodlery i robiliśmy budynki, wieże. Podobało mi się nasze miasto niczym Nowy Jork. Jeszcze potem cień super wyszedł. "

 Martyna 

"Robiliśmy urządzeniami, które nazywają się doodler, różnokolorowe bryły. Potem wzięliśmy te rzeczy i położyliśmy na podłogę i świecąc latarkami wyszły cienie."

Katarzyna

"Najbardziej z doodlerami podobało mi się jak robiłam domy, łóżko, wanne i hulajnogę."

Hania

"Podobało mi się, że robiliśmy rzeźby. I że była wysoka."

Michał

"Najbardziej podobał mi się doodler i kolorowe patyczki do niego. Trochę tak jakbyśmy kleili klejem na gorąco z pistoletu. Na kartce robiłam dom bardzo stary, tam są pająki i horrory. A pozostali robili różne domy, wieże i inne."

Weronika

"Bardzo interesujące na zajęciach było to jak używaliśmy doodlerów- rysowaliśmy różne kształty w różnych kolorach. Na koniec połączyliśmy te kształty na ścianie jak włączyliśmy latarkę."

Krystian 

"Na ostatnich zajęciach robiliśmy zabawę z doodlerami 3d- bardzo mi się podobały te warsztaty. Również podobały mi się zabawy z ich cieniem potem."

Henryk

"Podobało mi się jak robiliśmy rzeźby z doodlerów, a potem całe miasto z cienia."

Gabryś

Pisane światłem

Czas leci, kolejne spotkanie z cyklu "W Blasku Światła" już za nami.

Na zajęciach tym razem zaznajomiliśmy się z ruchem światła. Uczestnicy projektu wspólnymi siłami tworzyli różne napisy np.: „Dzień Dobry”. Zadanie to było nie lada wyzwaniem, wymagało ono bowiem niesamowitej synchronizacji, zgrania a także doskonałej współpracy zespołowej.

Podczas spotkania użyty był długi czas naświetlania.

Wszyscy, zarówno uczniowie jak i wychowawcy wykazali się ogromną inicjatywą i sprytem, co było niezbędne w tym zadaniu

Żywe neony

Ostatnim razem, na zajęciach uczestnicy projektu mieli za zadanie przygotować przy użyciu lightstick,ów- nietypowe świetlne przebranie. Kolorowe świecące patyczki umocowane do czarnych strojów dzieci w mroku trafostacyjnej sali tworzyły niepowtarzalne doznania wizualne.

Wychowankowie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla słabosłyszących przy tworzeniu świetlnych strojów jak i przy ich prezentacji popisali się niebywałą oryginalnością i błyskotliwością, na zajęciach nie brakowało także zabawnych sytuacji.

Cały pokaz "Mody Świetlnej" był nagrywany, dzięki czemu będzie można go podziwiać już niebawem podczas wernisażu w Trafostacji Sztuki.

Relacje z warsztatów "wywołane światłem"

"Bardzo mi się podobało jak zrobiliśmy te zdjęcia z kulką"

- Kasia M.

"Na ostatnich zajęciach robiliśmy zdjęcia z kulą wśród roślin w parku."

- Hania L.

"Było ciekawie jak robiliśmy, że piłka była na świeżym powietrzy, a my fotografowaliśmy ją."

- Michał C. 

"Było bardzo ciekawie, ponieważ robiliśmy zdjęcia aparatami instax, była piękna pogoda i dzięki temu zdjęcia wyszły mi bardzo dobrze. Chodziliśmy po Szczecinie, aby zrobić historyjkę ze stryropianową piłeczką."

-Henryk B.

"Bardzo podobało mi się jak po ciemku malowaliśmy kartki z roztworami chemicznymi do wywoływania zdjęć, a potem robiliśmy zdjęcia na dworze z piłkami."

-Weronika

"Bardzo mi się podobało gdy robiliśmy zdjęcia z kulą na dworze. Też mi się podobało gdy malowaliśmy czymś na obrazkach i one potem się wywoływały po kilku minutach."

-Martyna

"Było ciekawie jak robiliśmy po ciemku zdjęcia i poszliśmy do parku z kula."

- Gabryś R.

"Robiliśmy zdjęcia z piłką i była ładna pogoda. Wywoływaliśmy też zdjęcia i malowaliśmy płynem kartki."

-Patrycja

"Jak ostatnio robiliśmy zdjęcia kul było bardzo interesująco."

-Jula

Zagrane cieniem

Kolejne warsztaty za nami, młodzież uczestnicząca w projekcie "W Blasku Światła" miała tym razem za zadanie stworzyć rozmaite rzeźby dzięki urządzeniom umożliwiającym tworzenie konstrukcji przestrzennych (urządzeniem na wzór drukarek 3d i hot glue gun w jednym czyli 3Doodler). Uczestnicy projektu w zaangażowaniu na warsztatach konstruowali efektowne modele tak, by były na tyle precyzyjne, by można było je odczytać poprzez światło rzucane na ścianę. Tutaj inspiracją był mapping 3D, które mieliśmy okazję wszyscy oglądać na festiwalu światła w Toruniu.Podopieczni Specjalnego Ośrodka Szkolno- Wychowawczego dla słabosłyszących w Szczecinie wykazali się wielką inwencją twórczą. Nie zabrakło abstrakcyjnych konstrukcji, z których trudno było odczytać co autor miał na myśli, ale były też modele rzeczywistych przedmiotów. Spektakl cieni został w całości uwieczniony na filmie, co będzie można zobaczyć na wystawie kończącej projekt.Na zajęciach byliśmy świadkami wielkiego zaangażowania i skupienia, bywało także w wielu momentach zabawnie co jeszcze bardziej rozluźniało atmosferę.

Relacja uczestników z wycieczki do Poznania

"Wczoraj najbardziej podobał mi się labirynt. Dzisiaj najbardziej podobało mi się muzeum"

- Henryk

"Najbardziej interesujące były różne kolory w Blubry i dużo było ciekawych miejsc w Poznaniu. Piękne widoki na Ostrów Tumski"

- Krystian

"Mi najlepiej podobało się muzeum i ekrany dotykowe i tam gdzie mieliśmy słuchawki" 

-Michał

"Najlepsze bylo: stary rynek, brama poznańska, blubry, pizzeria i hotel ( tylko trochę było nie wygodne łóżko" oraz spacer i park"

- Weronika

"Wczoraj mi się podobało jak byliśmy w tym robiliśmy i szukaliśmy tej przestrzeni w świetle uv w labiryncie. Dziś za to jak byliśmy w muzeum na tych zabawkach tam."

- Gosia

"Wczoraj było ciekawe stare miasto i tam jak poszliśmy do tego kolorowego miejsca i dali nam okulary specjalne. Dziś było fajnie w katedrze i muzeum."

-xyz

"Najbardziej podoba mi się: slajm, pizza, stary rynek i spacer."

- Hania

"Podobało mi się: kościół, stary rynek, katedr, brama poznańska i pizzeria."

-Seweryn

"Podobało mi się wczoraj jak byliśmy na starym rynku, a dziś w muzeum"

-Patrycja

"Podobało mi się to: pizzeria, brama poznańska, katedra, stary rynek, kościół, hotel i park"

-Damian

"Wczoraj super był najbardziej labirynt 3d. Dzisiaj podobało mi się jak wyszliśmy na dach i oglądaliśmy widok"

-Martyna

"Podobało mi się w labiryncie 6d, bo przenieśliśmy się w inny świat, w niektórych miejscach wydawało się, żę są dziury i dowiedzieliśmy się co oznacza słowo pyrki."

-Dawid

Poznań

Uczestnicy naszego projektu „W Blasku Światła” wybrali się na dwudniowe, wyjazdowe warsztaty do Poznania. Pierwszego dnia podopieczni szczecińskiego Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, odwiedzili "Blubry 6D", czyli oddziałujący na wiele zmysłów labirynt, który zwiedzany był z pomocą trójwymiarowych okularów. Dzięki tej wirtualnej wędrówce można było zapoznać się z poznańskimi legendami, a także z wielkopolskim dialektem. Młodzież była zachwycona! Dzień dopełnił czas wolny na poznańskiej starówce. Następnego dnia grupa zdobyła Bramę Poznania, miejsce w którym miała szansę zaznajomić się z historią tego miasta i Ostrowa Tumskiego. W murach okazałego, nowoczesnego gmachu poprzez  grę świateł i barwne iluminacje zainscenizowane były m.in. początki Państwa Polskiego. Uczestnicy projektu z zainteresowaniem słuchali przewodniczki, a później zaciekawieni zadawali pytania! W tym obiekcie młodzież mogła przyjrzeć się sposobie ekspozycji oraz zastosowania multimediów przy tworzeniu wystawy- a to przyda im się już niedługo, kiedy będą tworzyć wystawę ze swoimi pracami. Kolejnym miejscem, które odwiedzili uczniowie był rezerwat archeologiczny, gdzie można było zobaczyć jak wyglądają wykopaliska archeologiczne w przekroju i jak odkrywano pozostałości pierwszych grodów oraz wałów obronnych. Wszyscy wyczerpani ale zadowoleni wrócili z głowa pełną wrażeń do Szczecina.